Ramon Monegal
Ramon Monegal wywodzi się z długiej i wybitnej linii barcelońskich i hiszpańskich perfumiarzy, reprezentujących czwarte pokolenie Domu Myrurgii, który był dostawcą hiszpańskiej rodziny królewskiej i był najważniejszą międzynarodową firmą perfumeryjną w Hiszpanii.
Jego trening rozpoczął się w 1972 roku w Barcelonie, zapamiętując i zapoznając się
najlepsze zapachy. Naukę kontynuował w Genewie, następnie w Grasse iw końcu w Paryżu.
Po 30 latach w swoim zawodzie, kiedy został Mistrzem Perfumiarstwa i autentycznym komunikatorem nosowo-węchowym, Ramon Monegal miał dwojakie wyzwanie:
Najpierw starał się osiągnąć doskonałość poprzez tworzenie luksusowych produktów. ORAZ,
Po drugie, zaczął dzielić się swoją wiedzą i handlem z piątym pokoleniem swojej rodziny, aby kontynuować tworzenie historii.
W 2009 roku pojawił się projekt, o którym zawsze marzył: „Być autorem i wizerunkiem własnych perfum”. Zaczął używać swojego imienia na swoich kreacjach, podobnie jak perfumiarze złotego wieku. Ramon Monegal przejął kontrolę nad własnym warsztatem, specjalizując się w blendowaniu, maceracji, produkcji i kontroli jakości.
Ramon Monegal tworzy i podpisuje perfumy z całkowitą swobodą w Barcelonie, nad brzegiem Morza Śródziemnego, fundamentalnego pochodzenia kultury europejskiej oraz kolebki perfum i nowoczesnego designu w Hiszpanii.
Węchowe kreacje Ramona Monegala nie mają płci, są bajkami z przesłaniem, wyobrażonymi i mądrze zinterpretowanymi. Sztuka, którą tworzy Ramon Monegal, wynika z doświadczenia i języka składników.
RAMON MONEGAL MÓWI „Stworzyłem i podpisałem MOJE PERFUMY z absolutną swobodą. Prawdziwy autorski projekt, który łączy kunszt z awangardą, technologią i opiera się na wartościach klasycznego perfumerii, z całkowitą oryginalnością.
KOMPONOWAM swoje kreacje w Barcelonie, nad brzegiem Morza Śródziemnego, fundamentalnego źródła kultury europejskiej oraz kolebki perfum i nowoczesnego designu w Hiszpanii.
Oprócz natury moim głównym źródłem inspiracji jest literatura. Potrafię zamienić słowa w nuty, frazy w akordy, historie w kompozycje, a atrament w wyimaginowane perfumy”.